Przycinanie hortensji bukietowych

Koniec marca to ostatni dzwonek na wiosenne przycinanie hortensji bukietowych i drzewiastych. Otrzymujemy wiele zapytań o te zabiegi, które są niezbędne do utrzymania krzewów w dobrej kondycji.

 Faktycznie, najlepiej wykonywać cięcie hortensji zanim wypuszczą liście, czyli od końca lutego do końca marca. Oczywiście jak nie zdążymy, można też wykonać cięcie i w kwietniu. Niemniej im szybciej roślina dostanie sygnał, że została "okaleczona" i musi "wyprodukować" nowe pędy pod kwiatostany tym lepiej dla niej. Wysokość cięcia zależy od tego, jak dużą mamy wyjściową roślinę i jaki efekt chcemy osiągnąć. Można obciąć 1/2 wysokosci, ale można i 3/4. Ta druga opcja  spowoduje nam szybsze zgrubienie i usztywnienie podstawy krzewu i  cała roślina będzie niższa niż jakbyśmy obcięli jej mniej.
Przycięcie hortensji spowoduje jej rozkrzewienie, a tym samym da nam większą ilość kwiatów.

Czytaj więcej: Jak przycinać hortensje bukietowe?

Jednym z najczęściej zadawanych pytań przez naszych klientów jest: jak zabezpieczyć rośliny przed zimą. My poniżej pokażemy jeden ze sposobów zabezpieczenia roślin, które uprawiamy w donicach. Zamiast osłaniać każdą z osobna, wynosić do jakiegoś pomieszczenia, znosimy w jedno osłonięte miejsce, jeśli oczywiście są to doniczki, które da się podnieść i przenieść. Przycinamy wyższe byliny lub nawet hortensje bukietowe, częściowo oczyszczamy, żeby na przedwiośniu nie pleśniały pozostawione pędy pod włokniną. Do osłaniania używamy siatki cieniującej. Przykrywamy rośliny jedną lub dwoma warstwami.

Dodatkowo, aby wiatr jej nie zwiał musimy zastosować jakieś mocowanie. Mogą to być specjalne szpilki mocujące matę do podłoża lub po prostu kamienie, donice z ziemią, gałęzie.

Na przedwiośniu zwykle się wahamy: odsłaniać już czy czekać? Wiadomo, jednego dnia ciepłe powietrze może nas ośmielić, ale za dwa dni może zaskoczyć nasze rośliny mróz.
Dlatego trzymamy matę blisko roślin tak, aby w razie zimnej prognozy móc szybko ją zarzucić na noc lub dwie.

Wiosna za pasem, więc można zabrać się pomału za wiosenne porządki w naszych ogrodach. O ile pogoda pozwoli można już zacząć oczyszczanie bylin ze zeschniętych liści i pędów. Oczyszczając kępy wpuścimy w miejsce nasadzenia więcej słońca i odkryjemy, ze niektóre z roślin już tylko czekają, aby "wystrzelić" w górę, np. kocimiętka i niektóre odmiany funkii. Teraz widać dokładnie, że nie wszystkie hosty wychodzą z ziemi o tej samej porze. Czasem pojawienie się nowych kłów dzieli tygodnie. Podobnie jest zresztą z gubieniem liści. Niektóre funkie szybko kończą wegetację, a inne dłużej utrzymują zielone liście.

Czytaj więcej: Wiosenne porządki