Wiosna to najlepszy czas na sadzenie, przesadzanie i dzielenie funkii. Jeśli właśnie kupiliśmy nowe sadzonki, zawsze przed posadzeniem musimy dobrze zaplanować ilość miejsca dla każdej rośliny. Funkia funkii nie równa i ci, którzy je kolekcjonują wiedzą, że mogą osiągać po paru latach średnicę 20 cm, ale i 150 cm. Warto to przewidzieć i nie sadzić zbyt gęsto roślin, bo za rok-dwa trzeba będzie nasze funkie rozsadzić, aby większe nie zagłuszały mniejszych oraz, aby nie okazało się, że na pierwszym planie posadziliśmy duże odmiany, a z tyłu rabaty małe.

Funkie - gdzie sadzić?

Funkie wymagają miejsc mniej lub bardziej ocienionych. Więcej słońca lepiej znosi funkia o żółtym zabarwieniu. Należy pamiętać, że funkia niebieska i funkia sina wymagają bardziej ocienionego miejsca.

Funkie lubią glebę wilgotną, lekko kwaśną, próchniczną. Można użyć ziemi wcześniej przygotowanej na kompoście bądź kupionej w sklepie. Można wymieszać ją z torfem, obornikiem (również granulowanym) lub nawozem wolno działającym typu Osmocote. Po wyjęciu sadzonek z doniczki należy porządnie rozluźnić korzeń. Nie bójmy się, że naderwie nam się jakiś korzonek. Mały uszczerbek tylko pobudzi sadzonkę do wytworzenia nowych korzeni włośnikowych, które łatwiej zakotwiczą roślinę w podłożu. Przez pierwsze 3 tygodnie od posadzenia nie nawozimy roślin. Silna dawka nawozu w płynie mogłaby uszkodzić młode korzonki. Sadzonka powinna spokojnie zaaklimatyzować się w nowym miejscu.

Po posadzeniu  należy roślinę solidnie podlać. Następnego dnia warto skontrolować jej stan czy przypadkiem nie została wyrwana przez jakieś zwierzę ( np. kreta lub psa) czy nie zwiędła i czy nie "czai" się obok jakiś ślimak. Funkie są łatwe w uprawie i nie wymagają specjalnych zabiegów. Przez wiele lat będą ozdobą w naszych ogrodach.